“No bloga masz świetnego, fajnie się to prezentuje (…) No nie zgadł bym wieku, dojrzała, inteligentna, potrafiąca pięknie pisać.. wyjątkowa i oryginalna mmm dobra, bo za bardzo rozpływać się to też nie dobrze (…) Nawet nie umiem powiedzieć, co mi się w tobie podoba najbardziej. Ooo wiem, sapioseksualnosc (…) jeszcze jak przeczytałem ten opis, kusicielka, szukająca nowych wrażeń mmm no ciężko mi o tym nie myśleć”.
“Zaintrygowałaś mnie swoim blogiem. Wszedłem na stronę, przeczytałem.. jestem pod ogromnym wrażeniem tego ze można spotkać kobietę która myśli podobnie a może i dokładnie tak samo”.
“Czesc Tajemnicza Kobieto, podoba mi sie Twoj blog a co wiecej wstep o autorce… Poruszyl moje zmysly wiec tez zdecydowalem sie napisac…”.
“Fajnie ze opisujesz swoje emocje i można poczuć co czujesz i czego pragniesz. Jest tu tyle sprzeczności ze aż to jest kręcące. Z jednej strony uwodzisz, prowokujesz a z drugiej chcesz być zdominowana i żeby twoj facet przejął kontrole”.
“Blog erotyczny, w którym opis emocji i przeżyć góruje nad zwykłym i mechanicznym opisem seksu. Brawo!!”.
“Opowiadania erotyczne rozdzielone między świat mężczyzn i kobiet. Oniemiałem z wrażenia (…) Czarujesz słowem”.
“Seks, nagość i emocje w takim wydaniu, jakiego próżno szukać gdzie indziej. Zapadasz w pamięć i zdecydowanie zmieniasz punkt widzenia na “te” sprawy”.
“Twój blog to obowiązkowa lektura dla mężczyzny i instruktaż dla kobiety. Niesamowicie złożona osobowość. Podejście do seksu i nagości to jedynie krople w morzu pełnego powodów do zachwytu nad Tobą”.
“Wyśmienicie poprowadzone i konkretnie ze smakiem, bez krzty przesady, brawo!”
“Jesteś po prostu niesamowicie cudowna, Twoje “pióro” maluje ciało i dusze postaci które tworzysz tak skutecznie, że musze czytac na raty z powodów “biologicznych”.Doprowadzasz mnie czyli typowego ogladacza obrazków /hic/ do wzwodu po przecztaniu kilkunastu linijek Twojego tekstu. Po prostu trudno mi w to uwierzyć, dlatego czytam Ciebie, aby moja wiara się powiększała. Kolejne gratulacje i podziękowania”.
“W tzw. femdom istnieje pojęcie “goddes”, jesteś jedyną znaną mi osobą, która spełnia kryteria pozytywnej strony tego określenia. Jak mawiał klasyk “szukałem i znalazłem”, moja wiara się wypełniła i dlatego musze zmienić bokserki. Adieu! moja Bogini”.
“Nigdy nie miałem do czynienia z czymś tak bardzo erotycznym, a jednocześnie skłaniającym do długich przemyśleń. Można się zatracić”.
“Skusiłem się żeby zajrzeć na Pani blog i w następstwie tego nie mogłem się oprzeć przed wykupieniem subskrypcji (…) Nie mogę się doczekać pełnego dostępu!”